WŚRÓD NIELICZNYCH
I wśród kilku nielicznych, które przeżyłem emocjonalnie, powiedzmy to sobie szczerze od razu, na plan pierwszy wysuwa się spektakl ośrodka moskiewskiego. Mam na myśli Pożegnanie, sztukę Leonida Zorina z kreacjami Olega Jefremowa i LiTołmaczowej. Akcja sztuki rozgrywa się gdzieś daleko, w kawiarni przy szosie. Spotyka się dwoje ludzi, ona — dziennikarka z Moskwy, on — kierowca z pobliskiego sowchozu. Kiedyś też mieszkał w Moskwie, rozpoczął nawet studia. Kiedyś łączyło ich uczucie, teraz ona zamierza wyjść za mąż, on wciąż ją kocha. Przez cały spektakl (trwał mniej więcej dwadzieścia, najwyżej dwadzieścia pięć minut) tych dwoje siedzi przy stole.
Podobne wpisy
Jeśli szukasz miejsca w Internecie poświęconego w całości rozrywce to doskonale trafiłeś. Jestem bardzo rozrywkową osobą, znajomi mówią, że nie da się ze mną nudzić, dlatego postanowiłam pisać tego bloga.
Mam nadzieję, że serwis Ci się podoba. Zapraszam do czytania!