MAJAKOWSKI NA MAŁYM EKRANIE
Oglądałem kiedyś w telewizji sztuki Majakowskiego transmitowane z moskiewskiego Teatru Satyry. Bardzo lubię te spektakle w teatrze, za każdym razem zachwycały mnie swą spontanicznością, feerią reżyserskich pomysłów, od których radowało się serce. Okazało się, że te same spektakle oglądane w domu, na małym ekranie, nie zrobiły na mnie żadnego wrażenia. Dlaczego? Przypuszczam, że rzecz w tym, iż dramaturgia Majakowskiego już sama w sobie zakłada obecność widza w sali teatralnej, władczo wciąga go w orbitę swych wpływów. Majakowski w większym stopniu niż jakikolwiek inny. pisarz żyje tym, czym żyje w danej chwili publiczność..
Podobne wpisy
Jeśli szukasz miejsca w Internecie poświęconego w całości rozrywce to doskonale trafiłeś. Jestem bardzo rozrywkową osobą, znajomi mówią, że nie da się ze mną nudzić, dlatego postanowiłam pisać tego bloga.
Mam nadzieję, że serwis Ci się podoba. Zapraszam do czytania!