NA MAŁY EKRANIE
Lecz na razie na naszym małym ekranie dzieją się rzeczy następujące. Podobnie jak w przypadku owej fikcyjnej rozmowy w fabryce teraz na ulicy pojawia się dziennikarz. Mówi najpierw kilka słów od siebie, po czym zwraca się do milicjanta, który reguluje ruch, i prosi go, aby zatrzymał któryś z przejeżdżających’ samochodów, gdyż chciałby porozmawiać z kierowcą. Milicjanta wcale to nie dziwi. Zatrzymuje przejeżdżający samochód. Wychodzi z niego kierowca w futrzanej czapce i zimowym płaszczu. Również nie jest wcale zdziwiony.
Podobne wpisy
Jeśli szukasz miejsca w Internecie poświęconego w całości rozrywce to doskonale trafiłeś. Jestem bardzo rozrywkową osobą, znajomi mówią, że nie da się ze mną nudzić, dlatego postanowiłam pisać tego bloga.
Mam nadzieję, że serwis Ci się podoba. Zapraszam do czytania!