Wakacje w … ogrodzie? Jak stworzyć relaksacyjną przestrzeń
Gdzie Polacy spędzają urlop i czego oczekują w czasie wypoczynku? Z przeprowadzonych badań wynika, że aż 68,2% Polaków zamierza spędzić tegoroczny urlop w kraju. W wyborze kierunku bezapelacyjnie królować będą Mazury i Pomorze. Większość urlopowiczów, bo aż 44%, wynajmie na wyłączność dom lub apartament, a co czwarty zdecyduje się na pokój w niewielkim hotelu butikowym. Najwidoczniej Polacy pokochali święty spokój, bo dla 58% respondentów kluczowe będzie ciche i ustronne miejsce z atrakcjami w pobliżu. Może się okazać, że te kryteria spełnia nasz własny ogród.
Woda, cisza i garść atrakcji. Tego oczekujemy. Czy musimy tego daleko szukać? Stworzenie wakacyjnego kurortu tuż za drzwiami własnego domu nie musi być trudne, a brzmi kusząco prawda? Ale jak się do tego zabrać, od czego zacząć i co tak naprawdę jest najważniejsze?
Jak skutecznie wypocząć?
Sam urlop nie gwarantuje wypoczynku. Odpoczynek to sztuka, której należy się nauczyć. Skuteczny wypoczynek, to nie tylko „wielki urlop”, na który z utęsknieniem czeka większość Polaków. Relaks, wypoczynek i regeneracja powinny nam towarzyszyć codziennie. Jednak zwykle nie pozwalamy sobie na tego rodzaju „luksusy”. Nawet odpoczynek musi być według nas efektywny i aktywny, bo w przeciwnym czasie marnujemy czas. Nic bardziej mylnego. Wypoczynek dobrany odpowiednio do indywidualnych potrzeb zmniejsza stres, pozwala nam się zrelaksować, dodaje energii i pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie.
Często wystarczą małe rzeczy, aby móc się zrelaksować. Odrobina słońca, ulubiona muzyka czy dźwięki natury, szum wody, dobra książka. Odpowiednio zaplanowana przestrzeń wypoczynkowa również ma kluczowe znaczenie.
Jak zorganizować przestrzeń i o czym pamiętać?
Korzystając z lata i długich, ciepłych wieczorów, warto stworzyć prywatną przestrzeń relaksu we własnym ogrodzie. Zadbajmy o wygodne miejsce, gdzie będziemy mogli usiąść z rodziną, znajomymi czy pobyć tylko z sobą, by poczytać książkę lub uciąć sobie drzemkę. Wybierać możemy między szeregiem dostępnych mebli ogrodowych, leżaków, hamaków czy huśtawek. Do tego koniecznie zadbajmy o zadaszenie, by uchronić się przed oparzeniami słonecznymi. Latem upały potrafią dokuczyć, więc warto zaopatrzyć strefę wypoczynku w wentylator i lodówkę, by mieć pod ręką chłodne napoje.
Ulubiona muzyka w tle czy szum wody pozytywnie wpłynie na nasz nastrój. Jeśli nie mamy chęci czy możliwości by tworzyć w ogrodzie wodne kaskady, możemy wyposażyć się w mobilną mini fontannę, która równie skutecznie spełni swoją relaksacyjną rolę. Zadbajmy także o nastrojowe oświetlenie. Nie zapominajmy przy tym o bezpieczeństwie. Wszystkie urządzenia, które wykorzystamy do stworzenia strefy wypoczynku, potrzebują zasilania. Korzystanie z przedłużaczy jest kłopotliwe, a w przypadku deszczu czy porannej rosy, także niebezpieczne. Idealnym, alternatywnym rozwiązaniem, może się okazać przenośna stacja zasilania.
Którą stację wybrać i czym się kierować?
Wybierając przenośną stację zasilania kierujmy się własnymi potrzebami. Im więcej urządzeń ma być zasilonych przy użyciu stacji, tym jej pojemność musi być większa, a liczba portów wyjściowych adekwatna do liczby zasilanych urządzeń. Zapytaliśmy specjalistę, na co zwrócić uwagę przy wyborze stacji.
– Przede wszystkim musimy się zastanowić jakiej mocy urządzenia chcemy zasilić. Oferujemy stacje o pojemności od 210Wh, aż do 3600Wh. Te najmniejsze idealnie sprawdzą się, żeby doładować telefon, zasilić laptopa, turystyczną lodówkę czy oświetlenie. Jeśli chcemy stację wykorzystać nie tylko w ogrodzie, ale także jako źródło zasilania awaryjnego w domu, warto wybrać urządzenie o większej pojemności, np. 1612Wh, które bez problemu zasili, lodówkę, mikrofalówkę czy telewizor. – wyjaśnia Paweł Tomiczek z EcoFlow.
Z przenośnych stacji zasilania można zasilać jednocześnie kilka urządzeń, co sprawia, że są one wygodne w użytkowaniu. Łącząc kilka stacji ze sobą rozszerzamy ich pojemność, dzięki czemu zwiększa się możliwość ich wykorzystania do zasilenia urządzeń wymagających większej mocy. Wykorzystując stację w ogrodzie, podłączmy ja do paneli fotowoltaicznych, dzięki czemu wypoczynek łączymy z ekologią. My odpoczywamy, korzystamy z wszelkich udogodnień, a stacja czerpie energię ze słońca. Przenośna stacja zasilania to ekologiczne i praktyczne rozwiązanie, nie tylko przydatne podczas relaksu, ale także w pracy, na co dzień czy w podróży.
Mając krótką ściągę i kilka wskazówek, spróbuj stworzyć w swoim ogrodzie prywatną strefę relaksu. Rób to co lubisz, bez pośpiechu. Włącz pauzę, niech świat pędzi dalej, a Ty się zrelaksuj. Znajdź chwilę, choćby 20 minut każdego dnia, przejdź do swojej strefy wypoczynku i ładuj akumulatory. Stwórz przestrzeń, w której wszystko będzie na wyciągnięcie ręki, a jedyne co będziesz musiał zrobić, to porządnie się odprężyć.
Podobne wpisy
Jeśli szukasz miejsca w Internecie poświęconego w całości rozrywce to doskonale trafiłeś. Jestem bardzo rozrywkową osobą, znajomi mówią, że nie da się ze mną nudzić, dlatego postanowiłam pisać tego bloga.
Mam nadzieję, że serwis Ci się podoba. Zapraszam do czytania!